2007-07-11

Złote gody


W niedzielę ciocia Marysia i wujek Wiesław - których Gucio poznał w czasie poprzedniej wizyty - obchodzili w rodzinnym gronie 50. rocznicę ślubu. Piękna sprawa. Też bym tak chciał za 48 lat.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

piękne gody, piękne zdjęcie. swego czasu chciałam za mąż wychodzić w wieku nastu lat, żeby jak najwyższe gody obchodzić :)