2007-08-11

Ognisko


Po raz pierwszy rozpaliliśmy z Guciem ognisko. Z jego punktu widzenia: było za gorące, sypało popiołem w oczy, na kiełbaskę trzeba było straaasznie długo czekać i jeszcze cały czas uważać, bo można się oparzyć... co w tym fajnego?

A jednak chyba się podobało.

Brak komentarzy: