2007-12-16

Niespodzianka....


Gucio nas zaskoczył. Od kilku dni próbujemy namówić go delikatnie na nocnik. Gucio raz zrobił siusiu do nocnika, po czym odmawia współpracy. Nie chce. Wykręca się. Naburmusza. Aż wczoraj (po długich, nieskutecznych namowach) powiedziałam mu, że jak zrobi siusiu do nocnika, dostanie nagrodę. Prezent. W sekundę siedział na nocniku i natychmiast zrobił siusiu, po czym powiedział:"da"! No i dostał prezent... a my śmiejemy się ze swojej naiwności- myśleliśmy, że to za trudne, a to po prostu za mała zachęta:)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ubawiłam sie :D

cwaniaczek :))