2007-04-28
Jeszcze trochę sztuki
Byś może zainspirowany wizytą w Zachęcie, a może po prostu dlatego, że miał taką możliwość, Gucio namalował swój pierwszy kolorowy obraz - ja nabierałam farbę na pędzel, a on nanosił ją na papier.
A poza tym niestety choruje. Ma jakiegoś okropnego wirusa, strasznie wymiotuje i tylko o włos uniknęliśmy szpitala. Trzymajcie kciuki.
2007-04-27
Zachęta
Byliśmy dziś na wernisażu mojego dawnego nauczyciela malarstwa, Andrzeja Bielawskiego. Gucio lekko onieśmielony, zajmował się swoimi sprawami.
Przekaz od Gucia
Gucio dorwał się do klawiatury i napisał coś takiego:
"ń,,,,,,,,,,,,,,,,,,,h ,,hg xb
....,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,nccccccccccccccc
cccccccnnnndddddddddddddddddddddddddn,nde,dndenh,,nddddddddddddddd
ddddddhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhnlllnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm .mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.........................................
....... .......m..n. mmmmmmccccmmmmmmccccccccccccccccccccccccnn.ccc
ccccccccccccccc,zx"
Rozbudowany i urozmaicony tekst, nieprawdaż?
"ń,,,,,,,,,,,,,,,,,,,h ,,hg xb
....,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,nccccccccccccccc
cccccccnnnndddddddddddddddddddddddddn,nde,dndenh,,nddddddddddddddd
ddddddhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhnlllnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm .mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.........................................
....... .......m..n. mmmmmmccccmmmmmmccccccccccccccccccccccccnn.ccc
ccccccccccccccc,zx"
Rozbudowany i urozmaicony tekst, nieprawdaż?
2007-04-26
Różności ogródkowe
To już bardziej lato niż wiosna. Ciepło, słonecznie i soczyście zielono. Prawie całe dnie spędzamy na podwórku.
W zabawach towarzyszy nam Leon, który jak korzysta ile wlezie i jak tylko wyczuje okazje podbiega po głaski.
Gucio opowiada już całe historie. Przeważnie o swoich upadkach.
Często coś ciekawego dzieje się na ulicy. Warto stanąć przy bramie i poczekać.
Dziś Gucio wypatrzył nasze dwie sąsiadki - Kasię i Magdę. Gucio uwielbia dziewczyny i zawsze wita je głośnym piskiem. Podziwia też ich rolki i inne skarby...Marzenie!
Piesek dziadków - Perła - pierwszy raz na blogu?:)
2007-04-25
2007-04-23
Życie na podsłuchu
Tym razem bez zdjęcia i nie o Guciu. Bo nie wiemy co Gucio robił całe rano. Tzn wiemy, że był bezpieczny i bawił się z babcią. My w tym czasie jak za dawnych czasów wybraliśmy się we dwoje do kina. Wspaniała sprawa. A film polecamy gorąco. Silne przeżycie.
Komputer Świat
2007-04-18
Balkonowe życie
Najpiękniejszy uśmiech świata:)
Wraz z nadejściem cieplejszych dni, ożywiło się u nas życie balkonowe. Gucio zachwycony - nowe miejsca do zwiedzania. W dodatku wrócili z dalekich wojaży dziadkowie. Wczoraj jedni, a dziś drudzy. Gucio chwalił się jak pięknie mówi już "lala" i "jaja", i jak superowo wydmuchuje sam nosek. Każdy tydzień niewidzenia to zauważalne zmiany w Guciu. A tu a ku ku z babcią:
Wraz z nadejściem cieplejszych dni, ożywiło się u nas życie balkonowe. Gucio zachwycony - nowe miejsca do zwiedzania. W dodatku wrócili z dalekich wojaży dziadkowie. Wczoraj jedni, a dziś drudzy. Gucio chwalił się jak pięknie mówi już "lala" i "jaja", i jak superowo wydmuchuje sam nosek. Każdy tydzień niewidzenia to zauważalne zmiany w Guciu. A tu a ku ku z babcią:
Stół
Gucio opanował sztukę samodzielnego wdrapywania się na krzesło... a z niego można już całkiem łatwo
a. wejść na stół
b. zabrać coś, co leży wysoko, żeby Gucio tego nie ruszał (na przykład nóż)
c. wyglądać przez okno
d. spaść
Ale Gucio się nie przejmuje niebezpieczeństwami. Po prostu korzysta z poszerzenia swoich możliwości.
2007-04-17
2007-04-16
Spotkanie przy barszczyku
2007-04-15
2007-04-14
Do wesela się zagoi
2007-04-12
Tyle już umiem...
Mimo, że Gucio często ma minkę Gapcia, rozumie coraz więcej i codziennie nas czymś zaskakuje.
Potrafi - poproszony- zanieść coś do kosza na śmieci. Potrafi przynieść jakiś przedmiot, o który go prosimy - nawet jeśli go nie widać, bo na przykład jest w drugim pokoju. Dziś wyrzucił swoją pieluchę, a przyniósł Marcinowi szczotkę do zamiatania. Marcin go o to poprosił, tak bez wiary, że Gucio to zrobi - a sie udało!
Kiedy Marcina nie ma w domu pokazuje mi na jego poduszkę i mówi tata. Dotyka też naszych ubrań i mówi czyje są. Z jakiegoś powodu takie przyporządkowanie stało się teraz ważne.
Poza tym wyraźnie tęskni za dziadkami, bo dziś dobijał się do dziadkowego garażu, a jak mu powiedziałam, że pojechali na Sokółkę, to mówił "pa pa" bardzo płaczliwym głosem.
A! No i kiedy powie mu się żeby powoził jakąś zabawkę jakimś pojazdem, robi to. Rozróżnia przy tym nazwy pojazdów -- auto, wagon, motor...
Samochody
2007-04-08
2007-04-07
Alleluja!
2007-04-06
2007-04-05
Edukado
Na pierwszym miejscu oczywiście urządzenie z wodą. Co z tego, że dookoła jest masa nowych, wspaniałych zabawek...?
Wybraliśmy się wczoraj z Guciem do Edukado. To takie centrum do zabawy dla maluszków. W Domotece. Bardzo fajne miejsce, blisko nas. Wystarczy wsiąść na chwilkę do autobusu... Tylko czemu tam zawsze tak pusto? Chcieliśmy pobawić się z dziećmi....
Gucio odkrywa język angielski, chociaż pewnie nie jest tego świadom.
Wewnątrz są kolorowe lampki, które można gasić i zapalać.
Ktoś jest w rurze!
Niespodzianka. Marcin przyjechał po nas samochodem.
Gucio i tata mają całkiem inne zabawy niż Gucio i mama.
2007-04-02
ZPT
Subskrybuj:
Posty (Atom)