2008-06-11

Wizyta u rodziny na wsi



Gucio dziś bawi się w pisklaczka - przybiega do mnie, wtula się i woła sia sia, pi pi ... myślę, że to efekt jego spotkania z malutkim gołąbkiem.



Nietrudno zgadnąć, co zrobiło na Guciu największe wrażenie:)

1 komentarz:

Magda pisze...

No to Gucio okazał się lepszym dzieckiem, niż ja... Bo ja zobaczyłam piskalaczka, podbieglam i przytuliłam tak mocno, że zakończył żywot :/
A traktor jest cool :)