2008-11-23

(Stara) Śpiąca Królewna

Zajrzałam dziś do Gucia do pokoju, gdzie jak sądziłam bawi się razem z Marcinem. Gucio rzeczywiście się bawił, ale Marcin...spał. Nasz synek stwierdził: "Jestem księciem. A tata królewną. I pocałowałem tę królewnę, i WCALE się nie obudziła...."

A jeszcze bardziej mnie rozbawił przy okazji oglądania zdjęć z jego niemowlęctwa (pożądane działanie terapeutyczne: "zobacz synku, ciebie też tak nosiliśmy, kąpaliśmy, tuliliśmy"). Popatrzył, popatrzył i zapytał: "Mamo, dlaczego tata tu wygląda tak...tak...tak...młodo?"

1 komentarz:

antek pisze...

"ale Marcin...spał" skąd ja to znam