2009-07-31

Pierogi z jagodami






...a po obiedzie kąpiel...
PS. I tak najlepsze było to jak szybko pędził, kiedy się dowiedział, że czekają na niego pierogi, hahaha.
PS 2. A na zaprzyjaźnionym blogu jagody z innej strony:)

3 komentarze:

Magda pisze...

aż mi ślinka pociekła :)

Ka pisze...

Mamma mia....
A gdzie Hela...? Zjedzona....???

hihihihi! :))))

Marcin Gałązka pisze...

uwielbiam tę sesję