2010-11-26

Pierwszy śnieg

Chorujemy. A w zasadzie głównie Gucio, Lena dołącza się z jakimś niemrawym katarem. Ale, kiedy zobaczyli pierwszy śnieg - nie mogli nie pójść go zobaczyć, dotknąć, zeżreć;)

Lena na tym uśmiechu zakończyła swoją przygodę, uznała, ze jest okropnie, rozpłakała sięi zwiała do domu:)




Gucio próbował zostać dłużej. W końcu darmowe lody, nie?

1 komentarz:

mama Karoliny pisze...

widzę, że spider man króluje :)