2011-05-09

Piknik pod górką


Dostałam dziś mlecze od prawie wszystkich kolegów i koleżanek Gucia. I od Gucia.





Dwie gaduły. Zawsze mają sobie masę do opowiadania.




Dziś po przedszkolu, na górce prawie wszystkie mamy miały kocyki. Zrobił się z tego niezły piknik. Pogoda nastroiła nas tak cudownie, że przeszliśmy gładko w tryb wakacyjny - jak najmniej siedzenia w domu, jak najbardziej się ubrudzić, jak najmniej się namęczyć przy gotowaniu, zapomnieć o bajce i paść do spania prosto po kąpieli i czytaniu. Ciepło!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Gucio śliczny chłopaczek:)