Czworo dzieci i ja. Chaos. Hahaha. Autobus. Bańki mydlane. Bieganie po placu zabaw. Piknik na trawie. Lody. Fontanna. Sikanie w krzaki. Darmowe ciastka w nowo otwartej cukierni - dawno się tak nie opchaliśmy, hahaha. Cudny dzień! A! Jeszcze pomidorowa, obowiązkowa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz